Czy po wazektomii można jechać od razu na urlop?

Szybkim krokiem zbliżają się wakacje, a z nimi okres urlopowy. Nic dziwnego, iż otrzymujemy wiele pytań w tym temacie. Szczególnie powtarza się jedno – czy po zabiegu mogę jechać na urlop? W niniejszym artykule bardziej szczegółowo odpowiemy na to pytanie tak, aby raz na zawsze rozwiać wątpliwości. Zapraszamy do lektury 😊

• W skrócie: można
• Warto jednak wziąć kilka kwestii pod uwagę
• Jeśli podróżujemy samochodem
• Jeśli lecimy samolotem
• Miejsca o niskim poziomie służby zdrowia i higieny
• Jeśli planujemy długie wędrówki
• Bardzo wysoka aktywność
• Kilka dni zwolnienia obrotów

 

W skrócie: można

Wersja skrócona: jak najbardziej można 😊 Z doświadczenie widzimy, że taka odpowiedź dotyczy ponad 99% przypadków. Wazektomia to mikro zabieg, który nie obciąża organizmu na tyle, aby konieczna była jakaś specjalna rekonwalescencja. Wystarczy stosowanie się do zaleceń. Aktualne zalecenia przed i po zabiegowe można znaleźć tutaj.
 

Warto jednak wziąć kilka kwestii pod uwagę

Od każdej zasady są oczywiście pewne wyjątki. Uściślając, są kwestie, które warto wziąć pod uwagę w szczególnych sytuacjach. Nie inaczej jest w przypadku urlopu. W niektórych przypadkach, warto przedsięwziąć dodatkowe środki ostrożności lub lekko zmodyfikować plan urlopowy. Poniżej kilka z nich:

• wielogodzinna podróż samochodem,
• podróż samolotem,
• wizyty w miejscach o niskim poziomie służby zdrowia i higieny,
• wielogodzinne wędrówki,
• bardzo wysoka aktywność,
• natychmiastowy wyjazd (prosto z Sali zabiegowej).

 

Jeśli podróżujemy samochodem

Absolutnie nie chodzi tu o podróż samochodem do domu po zabiegu. Nawet 4 godzinna podróż powrotna przez Polskę to norma. Natomiast jeśli planujemy bezpośrednio po zabiegu 14, 16 godzinną podróż samochodem na wymarzony urlop w Chorwacji, warto tę kwestię przemyśleć i wprowadzić przynajmniej kilka modyfikacji. Kilka propozycji:

• dać sobie 1-2 dni na odpoczynek (szczególnie emocjonalny),
• podzielić trasę na większą ilość etapów tak, aby nieco odciążyć organizm,
• zapewnić sobie drugie kierowcę,
• założyć wygodne obranie, nie uciskające.

 

Jeśli lecimy samolotem

Podróż samolotem nie powinna stanowić problemu. O ile nie lecimy 28h do Australii 😊 W takim wypadku warto dać organizmowi chwilę na odpoczynek. W przypadku bardziej standardowych podróży samolotem, warto jedynie pamiętać o kilka kwestiach:

• ubierzmy się wygodnie,
• skorzystajmy z wózków na lotnisku – nie nośmy ciężkiego bagażu,
• przy pakowaniu torby nad siedzenie, po prostu poprośmy kogoś o pomoc,
• starajmy się raz na jakiś czas wstać.

 

Miejsca o niskim poziomie służby zdrowia i higieny

Urlop na safari brzmi bardzo zachęcająco. Jeśli jednak wybieramy się w miejsca, gdzie o dobrą pomoc medyczną może być trudno, przesuńmy nieco wyjazd. Podobnie, jeśli mamy wątpliwości odnośnie poziomu higieny danego miejsca. Pamiętajmy, jak mała by nie była ingerencja w nasze ciało, jeśli odpowiednio o nie nie zadbamy, może pojawić się problem.
 

Jeśli planujemy długie wędrówki

Spokojne spacery są wręcz wskazane. Jeśli planujemy jednak 12 godzinne wędrówki po górach, skoki przez strumienie, wielogodzinną wspinaczkę w różnych warunkach atmosferycznych, bezpośrednio po wazektomii może nie być to najlepszy pomysł. Istotne jest to, abyśmy dali organizmowi chwilę na regenerację i zaadoptowania się do sytuacji. Zdobywanie szczytów przesuńmy na za kilka dni 😊
 

Bardzo wysoka aktywność

Podobnie ma się sprawa z innymi aktywnościami, które wymagają dużego wysiłku, napinania mięśni, ekstremalnego wydatku energetycznego. Przez kilka dni raczej powinniśmy ograniczyć np.:

• siłownię,
• ekstremalne sporty wodne,
• maratony,
• inny sport wyczynowy.

Nasz organizm z pewnością będzie nam wdzięczny.
 

Kilka dni zwolnienia obrotów

Podane powyżej sytuacje są oczywiście wyjątkami. W 99% przypadków w ogóle nie mają zastosowania do naszych Pacjentów. Jest jednak pewien odsetek osób, którym trudno choć na chwilę zwolnić. Spójmy na to jednak jak na usunięcie zęba u stomatologa. Po wyjściu z gabinetu nie idziemy od razu do sklepu, nie kupujemy paczki najtwardszych orzechów i nie rozpoczynamy ich konsumpcji. Nawet jeśli jesteśmy niesamowitymi ich amatorami, powstrzymamy się przez kilka dni 😊