Optymizm? Zdecydowanie TAK… ale nie w kwestii antykoncepcji
Dziś Światowy Dzień Optymisty – święto wszystkich tych, którzy widzą świat w różowych okularach. Święto osób, które potrafią również innych zarazić swoim pozytywnym nastawieniem i wprowadzić koloryt w nawet najbardziej szarą rzeczywistość.
Optymistą warto być
To fakt. Badania jasno pokazują, że optymistom żyje się lepiej – są po prostu zdrowsi. W czasach wiecznej depresji, narzekania i stresu, optymista staje się wręcz ewenementem. Warto jednak pamiętać, aby optymizm nie przysłaniał nam realnego obrazu świata. Szczególnie w kwestiach najważniejszych.
Optymista – TAK, ale nie we wszystkich kwestiach…
Są jednak sfery życia, w których powinniśmy pozostać co najmniej optymistycznie nastawionymi realistami. Pamiętajmy, że w wielu wypadkach optymiści, których znamy są szczęśliwi, z powodu wyborów, których dokonali w przeszłości. Wyborów, które nie zawsze zakładały najbardziej optymistyczny wariant w danym momencie. Rzadko również decyzje te były oparte na szczęściu i maksymie „jakoś to będzie”.
Antykoncepcja to sprawa bardzo ważna
Jedną z takich kwestii jest antykoncepcja. Optymizm jest jak najbardziej wskazany, jednak realna ocena aktualnej sytuacji jest równie ważna. Prawdziwy optymista to nie ten, który korzystając z formy antykoncepcji, która ma 50% wskaźnik skuteczności liczy, że się uda. To hazard, nie optymizm. Optymista to ten, który wybiera pewną antykoncepcję, która będzie odpowiednia dla jego Rodziny i która pozytywnie wpłynie na wszystkich. Liczy, że jego decyzje wspomogą np. jego Partnerkę, która będzie miała lepsze zdrowie i mniej stresu. Liczy na to, że relacje w Rodzinie będą jeszcze lepsze. Wreszcie liczy na to, że z trafnego wyboru wyniknie wiele innych pozytywnych konsekwencji, których wcześniej nie brał pod uwagę.
Nie patrzmy na skuteczność przy doskonałym użyciu
W kwestii skuteczności antykoncepcji warto poruszyć jeszcze jeden istotny temat. Doskonałe użycie i typowe użycie. W większości przypadków skuteczność poszczególnych form antykoncepcji podawana jest bazując na tzw. doskonałym użyciu. Założeniu, że wszystko pójdzie idealnie tak, jak zaplanowano i żaden czynnik zewnętrzny nie będzie miał negatywnego wpływu na skuteczność (np. zły transport, niepoprawna aplikacja środka, niezdrowy tryb życia, uwarunkowania konkretnego organizmu etc.).
Popatrzmy na fakty
Bądźmy zawsze optymistycznie nastawieni. Zakładajmy, że każde zdarzenie będzie miało pozytywne skutki. Jednak bazujmy przy tym na faktach. Oczywiście nawet rzucając monetą 100 razy możemy liczyć na to, że 100 razy wypadnie strona, którą typujemy. Jednak fakty są takie, że w dłuższej perspektywie po prostu nie mamy na to szans.
Podejmijmy decyzję w oparciu o realia
Abyśmy zawsze byli optymistami potrzebujemy również sprzyjającego nam świata. Sprzyjających sytuacji, okazji i wydarzeń. Prawdziwy optymista kreuje takie sytuacje na podstawie realnych danych. Podejmuje realistyczne decyzje i liczy na jak najlepszy efekt.
W tym dniu życzymy tego nam wszystkim. Bądźmy optymistami, ale bazującymi na twardych, realnych danych.
Dołącz do dyskusji