Wazektomia dla Rodziny patchworkowej – historie Pacjentów
Prezentujemy kolejny artykuł dotyczący historii naszych Pacjentów, którzy zdecydowali się na zabieg wazektomii. Tym cyklem staramy się pokazać, w jak dużej ilości sytuacji, wybierając metodę antykoncepcji, warto wziąć pod uwagę właśnie wazektomię.
- Rodzina patchworkowa, czyli jaka?
- Nasza historia
- Mamy już wystarczająco dużo dzieci
- Pewna antykoncepcja
- Dlaczego wazektomia?
- Nasze spostrzeżenia po roku od zabiegu
- Czy to dobre rozwiązanie?
- Cykl historii Pacjentów
Rodzina patchworkowa, czyli jaka?
Krótkie słowo wstępu, ponieważ termin „rodziny patchworkowej” nie wszystkim jest znany. Jest to Rodzina, w której przynajmniej jedno z dzieci nie jest biologicznym dzieckiem jednego z rodziców. Życie pisze różne scenariusze. Partnerzy rozstają się, zakładają nowe Rodziny, ponownie łączą się z kimś po śmierci poprzedniego Partnera lub Partnerski. Sytuacji jest wiele.
Nasza historia
Dla obojga z nas to drugie małżeństwo. Nasze historie mają swoje podobieństwa i różnice. Oboje dosyć wcześnie założyliśmy nasze Rodziny. Pojawiły się dzieci. Zaplanowane, chciane, kochane.
W moim przypadku Żona niestety odeszła. Nowotwór.
W przypadku mojej obecnej Żony było nieco inaczej. Rozwód. Po 20 latach związku coś się wypaliło. Zagłębianie się w szczegóły nie ma sensu.
Po latach bycia dobrymi przyjaciółmi, z czystej więzi koleżeńskiej wykluło się uczucie. Uczucie nie lepsze, nie gorsze niż poprzednio. Zwyczajnie inne.
Mamy już wystarczająco dużo dzieci
Mam dwójkę dzieci z pierwszego małżeństwa. Żona również posiada dwójkę. Nasza Rodzina składa się więc z sześciu osób (i psa).
Nie chcemy mieć już więcej dzieci. Nasza Czwórka to kreatywni, czasem buntowniczy nastolatkowie. Razem tworzymy zamkniętą całość. Jesteśmy szczęśliwi, wszyscy się dogadują i nie chcemy tego zmieniać.
Pewna antykoncepcja
Potrzebowaliśmy pewnej antykoncepcji. Jesteśmy już na etapie, w którym bieganie wieczorem do apteki po prezerwatywy nie jest czymś „fajnym”. Z drugiej strony z różnych względów antykoncepcja hormonalna nie jest wyjściem. Żona brała je 15 lat. Wystarczy.
Dlaczego wazektomia?
Szukaliśmy czegoś skutecznego i „załatwiającego” sprawę. Niewymagającego dalszych działań z naszej strony. Tak, aby seks był miłym dodatkiem, a nie ciągłym zastanawianiem się, czy nie skończymy z piątym maluchem. Oboje dużo przeszliśmy w życiu i teraz chcielibyśmy mieć trochę spokoju i liniowości w życiu. Bez kolejnej rewolucji.
Nasze spostrzeżenia po roku od zabiegu
Jesteśmy zadowoleni z podjętej decyzji. Otrzymaliśmy to, czego oczekiwaliśmy. Spokój i pewność.
Czy to dobre rozwiązanie?
Zdecydowanie w naszej sytuacji było to najlepsze rozwiązanie. Oczywiście jest to poważna decyzja i warto ją przemyśleć, ponieważ każdy ma nieco inną sytuację życiową. Natomiast w każdym przypadku jest to z pewnością opcja, którą należy brać pod uwagę przy wyborze skutecznej metody antykoncepcji.
Cykl historii Pacjentów
Będziemy starali się kontynuować cykl historii naszych Pacjentów, ponieważ nie tylko jest to dosyć ciekawy temat, ale również przedstawia wiele niesamowitych historii i sytuacji, w których być może znajdą się czytelnicy naszego bloga.
Dołącz do dyskusji