Zdrowie psychiczne też masz jedno, pamiętaj o tym.
Już niedługo, na początku października, obchodzimy dzień zdrowia psychicznego. Kwestii bardzo ważnej dla każdego z nas, która w obecnych czasach jeszcze przybiera na znaczeniu. Kwestii, na którą paradoksalnie wielu z nas nie zwraca uwagi. To duży błąd. Nie jesteśmy w stanie w jednym artykule objąć całości tematu. Skupimy się na sprawach, z którymi mamy styczność na co dzień – wpływu stresu i niepewności związanej z ryzykiem nieplanowanej ciąży. Poruszymy również problemy związane z wyborem niepewnej / nieakceptowanej przez obojga Partnerów metody antykoncepcji.
- Zdrowie psychiczne jest często pomijane
- Warto wyeliminować wszystkie problemy, które możemy
- Trudne decyzje mogą nas bardzo zmęczyć
- Nie bójmy się zmian
- Nie bójmy się mówić o problemie
- Zadbaj o siebie i o Rodzinę
Zdrowie psychiczne jest często pomijane
Samopoczucie – i idąc dalej – nasze zdrowie psychiczne to niestety kwestia, która często schodzi na drugi plan. Zdecydowanie zbyt często. Zdrowie psychiczne zawsze może poczekać. Zajmiemy się tym „po tym trudnym okresie”, „po sezonie”, „w wakacje”, „po wakacjach”, „pod koniec roku”, „w nowym roku”. „Każdy ma jakiś problem, to nie jest kwestia na teraz – są ważniejsze sprawy.”
Być może rzeczywiście tak jest. Nasza sytuacja jest specyficzna. Jednak często jest to uciekanie przed problemem w nieskończoność i doprowadzenie do sytuacji podbramkowej.
Podczas rozmów z Pacjentami – szczególnie po jakimś czasie od wazektomii, duża część z nich przyznaje, że zmiana metody antykoncepcji i większe bezpieczeństwo bardzo mocno wpłynęło na ich ogólne samopoczucie. Często nie zdawali sobie wcześniej sprawy, jak bardzo ta kwestia im ciążyła. Co więcej, ta zmiana była zapalnikiem do kolejnych modyfikacji życia i początkiem odzyskiwania równowagi psychicznej w szerszym tego słowa znaczeniu. W końcu od czegoś trzeba zacząć. Jeśli zaczynamy od tak istotnej kwestii, kolejne zmiany powinny przyjść znacznie łatwiej.
Warto wyeliminować wszystkie problemy, które możemy
Sytuacje związane z COVID zdecydowanie nie poprawiły sytuacji. W wielu wypadkach pokazały większy problem. Presja związana ze zdrowiem swoim i bliskich, niepewność o sytuację finansową, wiele spraw w zawieszeniu. To wszystko zdecydowanie nam nie pomaga. Jest to jednak okazja do pewnych podsumowań, przemyślenia priorytetów i strategii na przyszłość.
Istotne jest abyśmy starali się eliminować systematycznie wszelkie problemy, które przed nami stoją. Nie rozwiążemy ich wszystkich na raz, jednak krok po kroku, jesteśmy w stanie przynajmniej poprawić sytuację w większości spraw.
Trudne decyzje mogą nas bardzo zmęczyć
Rozmawiając z Pacjentami często słyszymy, że te, czy inne (w naszym przypadku z uwagi na profesję najczęściej sprawy dotyczą antykoncepcji) męczyły Pacjenta lub jego Partnerkę od wielu lat. Zwlekali z rozwiązaniem, ponieważ zawsze było coś ważniejszego. W rezultacie stres narastał, a inne wcześniej błahe sprawy stawały się coraz bardziej problematyczne. Mimo tego, że tak naprawdę nic się nie zmieniło. Długotrwały stres płynący z wielu źródeł po prostu zaczął ich paraliżować i wpływać na ich życie bardziej niż początkowo byli to w stanie przyznać. Nie mówimy tylko o samopoczuciu psychicznym, czy zdrowiu fizycznym, ale o całym sposobie postrzegania świata otaczającego.
Nie bójmy się zmian
Zmiany są dobre. Często nawet błędne decyzje prowadzą do pozytywnych wyników w dłuższym okresie. Największym problemem jest brak decyzji i odkładanie ich podjęcia w nieskończoność. Niepewność i świadomość, że mamy tysiąc niezałatwionych spraw krok po kroku zabiera nam coraz więcej uwagi i znacznie obniża komfort życia. Sprawia, że zaczynamy być tym wszystkim przytłoczeni.
Nie bójmy się mówić o problemie
Istotna kwestia: rozmawiajmy. Wielu naszych Pacjentów przyznaje otwarcie, że na część tematów w Rodzinie po prostu nie rozmawiali. Nie rozmawiali poważnie. Słuchając drugiej strony i biorąc sobie do serca jego/jej zdanie. Nie dotyczy to oczywiście jedynie kwestii planowania Rodziny. Problem jest szerszy. Warto się z nim zmierzyć.
Zadbaj o siebie i o Rodzinę
Pamiętajmy, że zdrowie mamy tylko jedno. Nie lekceważmy aspektów psychicznych zarówno jeśli chodzi o nas, jak i naszych najbliższych. Zadbajmy, aby zarówno nam, jak i naszym Rodzinom żyło się lepiej. I nie chodzi tu o komfort życia w postaci nowego mieszkania, samochodu czy gadżetu, ale świadomości, że mogą na nas liczyć, wspólnego rozwiązywania spraw i zwykłego bycia przy sobie na co dzień. Świadomość, iż zrobiliśmy wiele, aby przyszłość wyglądała kolorowo.
Jeśli to czas na zamknięcie pewnych etapów. Nie odkładajmy tych decyzji. Podejmijmy je, zanim los podejmie je za nas. Niekoniecznie tak, jakbyśmy sobie tego życzyli.
Jeśli pewnych etapów nie możemy zamknąć z uwagi na inne kwestie. Zajmiemy się nimi w pierwszej kolejności. Każda kolejna sprawa „zdjęta” z naszego umysłu to krok ku lepszej równowadze psychicznej, większemu spokojowi i satysfakcji z tego, w jakim punkcie się znajdujemy.
Dbajmy o Rodzinę – niezależnie, jaką definicję przyjmiemy – Rodzina jest najważniejsza. Zajrzyjmy jednak głębiej. Zadbajmy nie tylko o kwestie fizyczne. Postarajmy się, aby żyło się nam wspólnie jak najlepiej.
Dołącz do dyskusji