5 najczęstszych wykrętów panów od wazektomii
Przychodzi taki moment w życiu Rodziny, kiedy warto zastanowić się co dalej w kwestiach antykoncepcji. Posiadacie już taką ilość dzieci, jaką planowaliście. Jesteście zdecydowani, aby na tym zakończyć. Aktualna forma antykoncepcji jest mało skuteczna lub wątpliwa pod kątem zdrowia. Pojawia się temat wazektomii. I tu Kobiety napotykają na opór swoich Partnerów. Na szczęście coraz rzadziej, jednak nadal takie sytuacje się zdarzają. Poniżej prezentujemy pięć najczęstszych wymówek oraz sposoby, jak sobie z nimi radzić.
Antykoncepcja to sprawa Kobiety
Argument: Antykoncepcją w Rodzinie powinna zajmować się Kobieta. Mężczyzna ma dbać o dom, a kwestie dzieci obecnych i przyszłych to nie jest już sprawa dla Głowy Rodziny. Poza tym jest dobrze jak jest, po co to zmieniać.
Wyjaśnienie: Seks dotyczy obojga Partnerów. Antykoncepcja jest nieodzownym elementem seksu. Jest również sprawą wspólną. Są sytuacje i okresy, w których z różnych powodów antykoncepcja stosowana przez Kobietę ma większy sens. Jednak nastaje również moment, w którym Mężczyzna może sprawę załatwić raz na zawsze i przy tym odciążyć Kobietę. Nie dajmy sobie wmówić, że antykoncepcja jest tylko sprawą Pań. Skoro seks jest wspólny, konsekwencje (i ich niwelowanie) również.
Po wazektomii będę mniej męski
Argument: Po wazektomii nie będę już prawdziwym mężczyzną – nie będę mógł płodzić dzieci.
Wyjaśnienie: Od kiedy to, czy jesteś prawdziwym mężczyzną, czy nie zależy od płodności? Dodajmy płodności na etapie życia, w którym nie jest ona już do niczego potrzebna, a jedynie stwarza problem. Czy Kobieta, która bierze tabletki antykoncepcyjne nie jest Prawdziwą Kobietą? Czy Mężczyzna za każdym razem, kiedy zakłada prezerwatywę, przestaje być męski? Prawdziwy Mężczyzna dba o swoją Partnerkę, potrafi wziąć odpowiedzialność za nią i za Rodzinę. Nie naraża również niepotrzebnie Rodziny na konsekwencje niechcianej ciąży.
Nie dam sobie nic uciąć
Argument: Nie dam sobie niczego uciąć. Tu chodzi o moja męskość.
Wyjaśnienie: Przy wazektomii nic nie jest ucinane (może poza drobnym kawałkiem nasieniowodu). Nie amputujemy penisa, a jedynie blokujemy drogę plemnikom. Plemnikom – wytrysk Panowie mają taki sam. Nic na zewnątrz się nie zmienia.
Po co mi wazektomia, Kobiety mają tyle innych bezpiecznych opcji
Argument: Przecież są pigułki, wkładki. Kobiety mają tyle opcji.
Wyjaśnienie: Kwestia pierwsza: Kobiety mają wiele opcji, jednak Mężczyźni również nie mogą narzekać. Jak już wyjaśnialiśmy antykoncepcja to nie sprawa wyłącznie Kobiety. Kwestia druga: To, że ktoś w reklamie powtarza, iż ta czy inna metoda mimo ingerencji hormonalnej, jest bezpieczna dla organizmu, nie oznacza, ze tak jest. Organizm to bardzo skomplikowany twór. Jeśli wpływamy na jego gospodarkę hormonalną, rozwiązujemy jeden problem, ale może wystąpić pięć innych gdzie indziej. Kwestia trzecia: wazektomia jest rozwiązaniem jednorazowym i skutecznym niezależnie od zewnętrznych czynników. Tabletki należy przyjmować codziennie, wkładki wymieniać, plastry naklejać i pilnować.
To jest duża i bolesna operacja
Argument: To jest bolesna i poważna operacja, po której długo trzeba dochodzić do siebie.
Wyjaśnienie: Oczywiście każdy ma inny próg bólu, jednak przy braku przecięć (nie używamy skalpela) i miejscowym znieczuleniu wstrzeliwanym specjalnym aparatem (nie używamy igieł) raczej gorzej Pacjent wspomina ostatnią wizytę u stomatologa niż zabieg wazektomii. Odnośnie poważnej operacji: trudno tak nazwać zabieg, który trwa 10-15 minut, gdzie Pacjent jest cały czas świadomy, żartuje sobie z lekarzem, a po wyjściu z gabinetu może zabrać Żonę na kolację…
Argument… 22…
Zawsze znajdzie się argument do poparcia każdej tezy. Zawsze można znaleźć problem i czegoś nie zrobić. Pytanie tylko, czy o to chodzi Panowie w życiu? Tak może zachowywać się Adaś, uczeń klasy 4, którego największą odpowiedzialnością jest klasówka w najbliższy czwartek. Tak nie powinien rozumować Adam, ojciec dwójki dzieci, Partner swojej Żony i Prawdziwa Głowa Rodziny…
Dołącz do dyskusji