Dzień mężczyzny, czy dzień chłopca?

10 marca obchodzimy światowy dzień mężczyzny. Warto z tej okazji zastanowić się, czy wszyscy Panowie zasługują na to miano. Czy na pewno każdy „Pan” to mężczyzna i prawdziwa Głowa Rodziny, czy tylko wiecznie bawiący się chłopiec, który jedynie skończył 18 lat.

Historia dnia mężczyzny

Dzień mężczyzny to stosunkowo nowe święto. Powstało w 1999 roku, jako wyraz równouprawnienia i niejako odpowiednik Dnia Kobiet. Nie jest to więc święto tak głęboko zakorzenione, jak w przypadku naszych Pań.

Natomiast bardzo się cieszymy, że powstało, ponieważ jest to znakomita okazja, aby zastanowić się, czy każdy „Pan” to mężczyzna oraz jakie cechy powinien mieć, aby móc być prawdziwym mężczyzną.

Definicja mężczyzny

Prawdopodobnie, jeśli zapytamy 100 osób na temat definicji słowa „mężczyzna” otrzymamy 100 różnych definicji. Natomiast kilka cech z pewnością będzie się powtarzać.
Odpowiedzialność – branie odpowiedzialności nie tylko za siebie, ale również za najbliższych. Oznacza to m.in. najbliższą Rodzinę, w szczególności Partnerkę.
Dbałość o zdrowie i szczęście – swoje i najbliższych. Zdrowie Partnerki, czy dzieci, jest równie ważne, jak zdrowie samego mężczyzny. Prawdziwy mężczyzna dba o Rodzinę.
Odwaga – mężczyzna nie boi się podejmować decyzji. Decyzji, które mogą być trudne, skomplikowane, ale trzeba je podjąć. Nie zrzuca ich na „kiedyś”, na „teraz nie”, czy „porozmawiajmy o tym jutro”.
Czyny, nie słowa – powiedzenie Partnerce, która jest wykończona opieką nad dziećmi „Kochanie, doceniam to co robisz” jest miłe. Jednak, jeśli nie idą za tym czyny, słowa szybko przestaną mieć znaczenie. Mężczyzna mniej mówi, więcej robi. Jeśli chce pomóc Partnerce, po prostu to robi.
Komunikacja i nie unikanie trudnych tematów – mężczyzna rozmawia. Również na tematy trudne, wymagające podjęcia długofalowych decyzji, czy mogące mieć dalekosiężne konsekwencje.

Definicja chłopca

Chłopiec to „Pan”, który wprawdzie wszedł już w dorosłe życie (niestety niekiedy i 20, 30 lat temu), jednak dalej głównie się bawi. I nie chodzi tu o imprezy, czy przysłowiowe piwo z kolegami, a o podejście do życia, obowiązków i innych otaczających go osób.
Odpowiedzialność – to słowo nie występuje w słowniku chłopca. Jeśli nawet założy Rodzinę, niestety nie bierze za Nią odpowiedzialności. Partnerka nie może na nim polegać. Kwestie takie, jak antykoncepcja, zbywane są najczęściej stwierdzeniem: „to sprawa kobiet”.
Dbałość o zdrowie i szczęście – występuje. Niestety jedynie w formie „moje szczęście i moje zdrowie”.
Odwaga – jest jedynie na pokaz. Kiedy przychodzi co do czego – trudna decyzja do podjęcia, choroba, problem w Rodzinie – odwaga nagle przestaje istnieć.
Czyny, nie słowa – dużo jest mówienia, planowania, ustalania w teorii. Niestety na tym zapał się kończy. Czynów brak.
Komunikacja i nie unikanie trudnych tematów – tematów trudnych dla chłopca w zasadzie nie ma. To sprawy, które się omija, żartuje, ignoruje.

Wazektomia nie jest zabiegiem dla chłopców

Wazektomia NIE jest zabiegiem dla chłopców. Chłopcy najczęściej nawet nie są nim zainteresowani. Antykoncepcja to wyłącznie kwestia Kobiet. Męskość chłopca ucierpi, jeśli wykona wazektomię. Przecież nie będzie już pełnowartościowym mężczyzną ez swoich plemników. Oczywiście, kwestia zdrowia Partnerki, która jest zmuszona do zażywania tabletek antykoncepcyjnych nie istnieje. Kwestie zabezpieczeń maja w 100% leżeć po stronie Kobiety.

Wazektomia to antykoncepcja dla mężczyzn

Prawdziwy mężczyzna na kwestie antykoncepcji w Rodzinie patrzy zupełnie inaczej. Zdaje sobie sprawę, że jak większość kwestii, również i ta jest czymś wspólnym. Czymś o czym warto rozmawiać i wypracować rozwiązanie korzystne dla całej Rodziny. Kwestie zdrowotne obojga Partnerów są sprawami nadrzędnymi. Nie każdy prawdziwy mężczyzna oczywiście poddaje się zabiegowi wazektomii, jednak z pewnością bierze ja pod uwagę mając na względzie dobro zarówno swoje, jak całej Rodziny.

Istotne pytanie – czy jesteś chłopcem, czy mężczyzną?

W nasze święto Panowie, warto zadać sobie to pytanie. Jeśli nadal jesteśmy chłopcami, może wreszcie warto wydorośleć i zostać mężczyzną. Długofalowo naprawdę się to opłaca…