Wazektomia oczami pacjenta część 2: 48h przed zabiegiem

wazektomia oczami pacjenta

Wazektomia oczami pacjenta część 2: 48h przed zabiegiem

Poniżej prezentujemy drugą część relacji pacjenta, który poddał się zabiegowi wazektomii.

Ważna uwaga:

Ta seria artykułów będzie napisana przez prawdziwego Pacjenta. Nie będzie tu medycznych zwrotów, zaleceń przekazanych przez specjalistę, czy innych porad, które można traktować jako opinię medyczną. To opis konkretnego przypadku, konkretnego Pacjenta, który swoją historią chce podzielić się z innymi.

Telefon z Centrum

Dzień przed zabiegiem dostałem telefon od Pana Mateusza z przypomnieniem o naszym spotkaniu. Dla mnie sama wazektomia była sporym wydarzeniem, także sam pamiętałem o dacie, jednak domyślam się, że są tacy, którzy mogli zapomnieć. Ten telefon szczególnie przydatny jest pewnie dla osób operowanych poza Warszawą – z uwagi na terminy – w jednym mieście kilka razy w miesiącu. Jeśli zapomnimy trudniej będzie umówić kolejne spotkanie. Zabieg oczywiście potwierdziłem. Dostałem również instrukcję przypominającą, co mam zabrać ze sobą.

Golenie

Zgodnie z zaleceniami, należy naszego Jednomasztowca ogolić u nasady i po bokach. Sam miałem nieco wątpliwości jeśli chodzi o „zakres działań”. Rozwarstwienie skóry jest na mosznie, co oznacza, że ogolić trzeba całe klejnoty. Jeśli wcześniej nie goliliśmy tych partii warto zamienić kilka słów z żoną / partnerką. Golenie klejnotów to nie to samo co golenie brody. Dzięki zastosowaniu się do kilku Jej wskazówek, udało mi się uniknąć problemów.

Wskazówka 1: Lepiej ogolić za dużo, niż za mało. Bądź co bądź, jest to zabieg wymagający drobnej ingerencji wewnątrz naszego ciała. Zapewnijmy odpowiedni komfort pracy lekarzowi i zminimalizujmy ryzyko powikłań związanych z ciałami obcymi wewnątrz.

Wskazówka 2: Jeśli robimy to pierwszy raz, poprośmy żonę / partnerkę o pomoc. Drugiej osobie będzie to łatwiej zrobić (lepszy dostęp). Mniejsza również szansa na zacięcie.

Wskazówka 3: Najlepiej ogolić się dzień wcześniej rano. Lub poprzedniego dnia wieczorem. Po pierwsze skóra podczas zabiegu nie będzie podrażniona, co jest bardzo przydatne. Po drugie podczas pierwszych dni po zabiegi zarost nie zdąży jeszcze odrosnąć i nie będzie nas nic kuło. 

Przygotowanie i sprawdzenie teczki

Dzień przed sprawdziłem jeszcze raz zawartość teczki i przygotowałem ją do zabrania. Warto położyć ją w takim miejscu, aby na pewno nie zapomnieć. Ja zaniosłem ja po prostu do samochodu. Dzięki temu nawet gdybym o niej zapomniał, zawsze mogłem się cofnąć do auta (a nie na drugi koniec Warszawy).

Odpowiedni ubiór

Warto przygotować wygodny zestaw ubrań. Raczej nie polecam super obcisłych spodni. Pomijając fakt, że wszystko będzie się gniotło, jakiekolwiek „siku” będzie sporą operacją zdjęcia spodni.  Dresy lub luźne jeansy są najlepsze. Warto również pamiętać o slipkach. Po zabiegu ma nic nie „dyndać”, także bielizna jest bardzo ważna.

Co znajdzie się w kolejnej części

W kolejnej części opiszę sam zabieg i bezpośrednie okolice.

Podziel się:
Nie zainteresowało mnieWarte rozwinięciaDobreBardzo dobreNic dodać nic ująć (4 głosów, średnia: 4,75 z 5)
Loading...

Komentarze

Robert 28-10-2016 -Odpowiedz

Dodałbym od siebie w temacie fryzjera, że rzeczywiście czasem lepiej warto więcej niż, mniej ;) Z własnego doświadczenia zalecam potraktowanie maszynką również pachwin, plaster opatrunku sięgnął w te okolice i dzisiaj nastąpiła depilacja przy zrywaniu plastra.

Dołącz do dyskusji

Skomentuj Robert Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *